Po szybkim sniadanu dotarlismy szczesliwie na Terminal i o 12 w poludnie opuscilismy stolice. Cala reszta dnia to naturalnie siedzenie autobusowe i klima na maxa…
Na granicy poszlo nam bardzo gladko i mimo ze podobno wymagaja biletu powrotnego z Panamy udalo sie przekonac celnika ze opuscimy jego kraj w terminie do 30 dni, na podstawie biletow powrotnych do Polski.